niedziela, 29 marca 2015

Zamek w Tykocinie

Zamek w Tykocinie zwiedziliśmy przy okazji wycieczki do Białegostoku.

Sam Tykocin również jest bardzo ciekawym miejscem do spędzenia w nim kilku godzin, ale o tym w innych postach :)

Parkując w centrum miasteczka do zamku trzeba przejść mostem nad Narwią. W zamku znajduje się dziś hotel i restauracja, ale cześć budowy jest dostępna dla zwiedzających. Wchodzimy przez bramę i kierujemy się do wejścia. Miłe zaskoczenie - zwiedzanie z przewodnikiem w cenie normalnego biletu:)

zamek w Tykocinie

Pierwsze umocnienia warowne powstały tu w XI wieku, jednak budowę zamku datuje się na rok 1433. Jego właścicielem był ród Gasztołdów (byli to miejscowi wojewodowie). Niecałe 100 lat później ród ten wygasł w linii męskiej i na mocy ówczesnego prawa majątek przeszedł w ręce króla Polski - Zygmunta I Starego, a następnie jego syna Zygmunta II Augusta. Zajął się on rozbudową zamku oraz rozpoczął fortyfikację. Zarówno ze względu na bagienne położenie, jak i fosę, liczne palisady, przekopy i drewniano-ziemne wały była to jedna z najlepszych twierdz w Polsce. Zygmunt August stworzył arsenał, bibliotekę (w której znalazł się bogaty księgozbiór przywieziony z Wilna) oraz skarbiec.

Po jego śmierci zamek przejął Stefan Batory, który również docenił Tykocin jako dobrze usytuowaną twierdzę i jeszcze bardziej go rozbudował. To za jego czasów powstał zamek na planie czworoboku. Wybudował w narożach cztery cylindryczne bastejony i jedną wieżę bramną. Zamek stał się arsenałem królewskim. Znajdowało się w nim podobno 500 armat!  

W XVII wieku Tykocin uznawano powszechnie za jedną z najpotężniejszych twierdz nizinnych w Europie.

Dalsze umocnienia wprowadził Zygmunt III Waza tworząc z zamku w Tykocinie nowoczesną twierdzę bastionową. W tym czasie zbudowano cztery potężne bastiony połączone kurtynami oraz zasypano fosę.

Zamek był strategicznym miejscem w czasie potopu szwedzkiego i II wojny północnej (bitwa pod Tykocinem 1656), w których mocno ucierpiał.

Za zasługi wojenne zamek został oddany Stefanowi Czarnieckiemu, który go odbudował i więził swoich jeńców wojennych. Kilka lat później (poprzez małżeństwo córki Czarnieckiego) przeszedł w ręce rodu Branickich.

W 1734 roku w zamku wybuchł pożar niszcząc go znacząco. Od tego czasu nikt już w nim nie zamieszkał. Nakazano rozbiórkę zamku, a materiał budowlany wykorzystali mieszkańcy do budowy swoich domów...


Zainteresowanie ruinami Tykocina powróciło w latach 60 XIX wieku. Zaczęło prace archeologiczne na jego terenie w celu odbudowy potężnej twierdzy. Niewiele jednak zrobiono. Prawie pół wieku później rozlegle tereny nad Narwią oraz ruiny zamku kupił prywatny przedsiębiorca Jacek Nazarko.
2002 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego obiektu na miejscu dawnego zamku. Na podstawie odnalezionych w archiwum w Petersburgu zachowanych planów warowni, odtworzono domniemaną formę mieszkalną skrzydła zachodniego zamku, zbudowano hotel, restaurację i część muzealną.     

Zwiedzanie zaczynamy w mrocznych przyziemiach zamku. Ryciny w salach muzealnych opowiadają dzieje zamku, a licznie zgromadzone eksponaty ukazują jego warowną przeszłość. Znajdują się tu kule armatnie, szable, pociski, topory, elementy uprzęży końskich, żelazne okucia drzwi, potężne kłódki, skoble i zasuwy.

część muzealna zamku

eksponaty

Kolejnym punktem trasy turystycznej była Szklana Sala, w której znajduje się okazały, kamienny piec. Piec ten po części został odtworzony z oryginalnych fragmentów kafli znalezionych w czasie wykopalisk. Kafle pochodzą z początków XVII wieku, o czym świadczą elementy zdobień o charakterze włoskim (winorośl). Również przepiękne wykończenie pieca i ilość dekorów świadczy o wpływach włoskiego renesansu na polskich twórców. Na dekoracyjnym szlaku dzielącym piec widnieją sceny z bitew. Aby rozpalić taki piec podobno trzeba było użyć kilkaset kilogramów drewna.


piec kaflowy w Szklanej Sali
Ostatnim miejscem, na które się udajemy, jest wysoka wieża więzienna. Z niej rozlega się panorama okolic Tykocina. Wieża była miejscem, której przetrzymywano jeńców.

widok z Wieży Więziennej

widok na odbudowane zachodnie skrzydło zamku, w którym znajdują się pokoje hotelowe

 
podmokła okolica była idealnym miejscem dla twierdzy

    





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz